Kategorie

poniedziałek, 20 października 2014

NAGRODA ZA ZDANIE EGZAMINU

Więc zgodnie z moim postem o motywacji, który można odnaleźć pod linkiem KLIKNIJ TUTAJ, zgodnie z punktem 7, mówiącym o tym, żeby zaplanować NAGRODĘ ZA OSIĄGNIĘCIE CELU, czyli w moim przypadku zdanie egzaminu, przemyślałam sobie sprawę. 

Wymyślenie nagrody wydawało mi się czymś fantastycznym, uwielbiam wygrywać, uwielbiam niespodzianki i prezenty (bo myślałam też o różnych formach wynagrodzenia sobie tego sukcesu, jeśli, mam nadzieję, do niego dojdzie), ale NIE W TYM PRZYPADKU.

Dla mnie samo zdanie egzaminu jest czymś wspaniałym, celem i nagrodą jednocześnie! Oczywiście, mogę sobie dodać więcej motywacji także nagrodą, ale uważam, że to by były już dwa grzybki w barszczu, nie potrzebuję aż takiej stymulacji, żeby uczyć się francuskiego :) 

Ale nie byłabym sobą, gdybym nie wpadła za to na inny pomysł!

Jako że parę dni temu napisałam o moim angielskim, który okazał się być zupełnie zapomniany, nie w znaczeniu, że zapomniałam języka, ale zapomniałam o języku i o jego odświeżaniu (wpis możecie znaleźć TU), pomyślałam sobie, że w międzyczasie wyznaczę sobie jakiś cel związany z językiem angielskim, którego nauka nie sprawia mi już takiej radości, i za jego wykonanie wyznaczę sobie jakąś nagrodę! I to dopiero będzie motywacja.



Co prawda przemyślenia na temat francuskiego i nagrody za niego doprowadziły mnie do wniosku, że ja tak naprawdę to mam prawie wszystko, o czym może marzyć przeciętny człowiek, jako że nie jestem ani gadżeciarą, ani też nie mam góry pieniędzy, żeby wyznaczać sobie gigantyczne zachcianki w ramach nagrody, ale cóż, jakaś pomniejsza przyjemność też się znajdzie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz