Po pierwszej lekcji z moją nową lektorką mogę tylko powiedzieć,że jest o wiele lepiej niż myślałam, a to przede wszystkim z moim mówieniem :) Jakoś tak się mogłam odblokować i nie wstydziłam się. Poza tym pod koniec 2-godzinnej lekcji, moja lektorka spytała: Hmm, to z wymową jakiego dźwięku mówiłaś mi, że miałaś problem? Bo ja nie widzę żadnego problemu :))))
(No oczywiście że chodziło mi o RRRRRR fRRRAncuskie!)
Słowem: jestem baardzo zadowolona!!!
Zrobiłyśmy mniej więcej plan nauki, który będziemy teraz realizować razem, co mnie motywuje jeszcze bardziej!
Wracam teraz do nauki, bo jutro mam egzamin z mojego dodatkowego kursu, o którym niedawno pisałam. Muszę jeszcze powtórzyć kilka zagadnień. Buziaki!!!
Powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń