Zdaję sobie sprawę, że wstyd przed mówieniem w języku obcym może być spowodowany tym, że nie mamy "obcykanej" wymowy.
Mój sposób na to, aby czuć się pewniej mówiąc po francusku jest następujący. Każdego dnia czytam NA GŁOS jakiś artykuł z dowolnej strony internetowej, oczywiście francuskiej.
A czasami mówię coś do lustra. Coś, co sama wymyślę :)
A czasami mówię coś do lustra. Coś, co sama wymyślę :)
Korzyści:
- Poprawiam zdolność czytania na głos - zawsze znajdę jakieś słówko, przy którym muszę się zatrzymać!
- Przyzwyczajam się do tego, że z moich ust wydobywa się dźwięk w innym języku! Uważam, że to jest niezwykle ważne, żeby nie czuć się dziwnie, nieswojo, w sytuacji prawdziwego kontaktu językowego. Szczególnie na początkowym etapie nauki i jeśli nie mamy zbyt wielkiego kontaktu z Francuzami, tak jak ja - mam dwie godziny zajęć w tygodniu z moją panią lektorką. Resztę czasu muszę sobie radzić sama :)
- Istnieje wiele konstrukcji, wyrazów i zdań które się powtarzają, dzięki temu zostają mi potem w głowie, czasami nawet jestem w stanie użyć ich podczas rozmowy!
- Rozumiem artykuły, które czytam (chyba nigdy nie zdarzyło mi się nie zrozumieć przynajmniej przekazu, procentowo rozumiem dużą część tekstu, może nawet 80 %, bo język jest bardzo podobny do hiszpańskiego, nie przeszkadza mi w tym nawet czytanie na głos), więc dowiaduję się czegoś nowego o Francji, zwyczajach, problemach społecznych, itp. No i zawsze mogę wybrać temat, na jaki mam danego dnia ochotę - wybór jest nieograniczony!
Najczęściej, trochę z lenistwa, wchodzę na stronę http://www.lemonde.fr/ i wybieram sobie coś z aktualności, ale przecież są miliony innych stron, na których można poszperać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz