Uf uf, nie wiem czy mogę się już tym z Wami podzielić, ale chyba mam nową panią od francuskiego!
W zasadzie nazywanie jej "panią" to trochę przesada, bo ma 22 lub 23 lata, czyli mniej niż ja, no ale powiedzmy, że to taka maniera :) Nie chcę niczego zapeszyć, ale znalazłam w internecie ogłoszenie koleżanki mojego chłopaka (on zapomniał, że ma w gronie swoich znajomych Francuzkę, która udziela lekcji), ja jej jeszcze nie znam, ale w taki oto sposób przypomnieliśmy sobie o niej i mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia w tej sprawie i że moje lekcje z nową panią dojdą do skutku! :) Rozmowy trwają!
Dam znać co i jak, oby wszystko wyszło pomyślnie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz