2015.07 - podsumowanie lipca (ważne!)

Działo się!

Czas podsumować miesiąc i przypomnieć wszystkie moje wpisy!

Zanim jednak to zrobię, mam nowinę ;) Zaczęłam działać na Facebooku, bo to jest ponoć lepsze, fajniejsze, bardziej trendy i cool niż samo prowadzenie bloga. Okaże się. Zapraszam Was do kliknięcia "Lubię to" przy mojej facebookowej stronie!


TUTAJ KLIKNIJ abym była szczęśliwa z kolejnego fana na Facebooku! (plus jeszcze Lubię to)
Obiecuję nie spamować, a dostarczać informacje o cieplutkich wpisach na blożku i ewentualnie inne, ale zawsze w temacie (język francuski, nauka, motywacja)!

No i jeszcze zapraszam serdecznie do śledzenia mojego profilu na Bloglovin' - jak już się brać za te media społecznościowe, to z rozmachem!

TUTAJ mój profil na Bloglovin'

No dobrze, przechodzę do podsumowania.

W lipcu zrecenzowałam francuski film - "Rozumiemy się bez słów"! Czy mi się podobał, a może go zjechałam? ;)

Podałam swojej ocenie (i Waszej) dwa bezpłatne narzędzia do nauki francuskiego:

• Babadum.com - do nauki słówek na różnych poziomach. Nazwałam go kursem, ale jak słusznie zauważyła jedna z moich czytelniczek, jest to bardziej zabawa. Na plus szata graficzna i forma, na minus brak rodzajników i znikanie słówek (bez możliwości zapisania) - takie są opinie moje i słusznie wskazane przez czytelników (w komentarzach).
• Lekcje francuskiego na poziomie początkującym na platformie kenis.pl. Podstawowe zagadnienia z francuskiego, jednak.. sposób ich wyłożenia także podstawowy. Zapraszam do artykułu, aby przeczytać, co zarzucamy tym lekcjom (ja i moja czytelniczka).

Pokazałam Wam stronę, na której można zbadać się pod względem biegłości językowej (z miliona języków, nie tylko z francuskiego), przy czym uwaga - wymagana autoocena naszych umiejętności. Pod koniec dostajemy diagnozę :) 

Blog mi umarł. Ale tylko na chwilę. A ja leżałam pod parasolką na plaży i czytałam.. Haha, no własnie, czytałam książkę, którą chcę zrecenzować na blogu ("Bloguję nawet gdy nie bloguję").

W ramach ploteczek skonsultowałam z Wami czy Francuzi naprawdę tylko jedzą i czy narzekają. Przy okazji ujawniłam się z moim pierwszym tłumaczeniem z francuskiego. 

Mój językowy sukces czerwca, a w zasadzie mogłabym powiedzieć roku - WYNIKI egzaminu DELF B2. 

W związku z nim rozpoczęłam cykl na blogu: B2 z francuskiego w 18 miesięcy. W czerwcu ukazały się dwa pierwsze wpisy: Zapowiedź i zasady cyklu oraz Moja motywacja i początki (w sumie nie tylko początki, opowiadam o moim francuskim aż do dzisiaj :) - dowód na to, że trzeba nadawać tytuł dopiero po napisaniu wpisu).

Jestem bardzo zadowolona, a jak wypadł czerwiec u Was, pod względem językowym i nie tylko?