2015.06 - Podsumowanie czerwca

2015.06 - Podsumowanie czerwca

Jak zwykle podsumowanie. Czerwiec był fajnym miesiącem. Skończyłam moją naukę do egzaminu DELF B2 i chociaż nie wiem jak mi poszło, już mam to za sobą. Zaczęłam wakacje i jestem bardziej zrelaksowana, bo mogę zająć się nareszcie innymi rzeczami niż nauką francuskiego (i to bez wyrzutów sumienia). Wzięłam udział w blogowym wyzwaniu.

Czego nikt Ci nie powie o byciu blogerem - wyzwanie 5 dni do lepszego bloga

Czego nikt Ci nie powie o byciu blogerem - wyzwanie 5 dni do lepszego bloga

Powiem szczerze, że nie wiedziałam jak zareagujecie na moje wczorajsze tak bardzo fotogeniczne i pozowane zdjęcia, ale całe szczęście reakcja była akceptująca i nawet z głosami wsparcia, że niektórzy też podobnie wychodzą na fotografiach :) Moim ulubionym kolorem jest różowy - wpadający w fuksję, mój chłopak czasem się śmieje, że jestem taką małą dresiarą, raczej nie jestem, bo dresy zakładam tylko do jedzenia czipsów na kanapie i na pirenejskie wycieczki (no ale jeśli to oznacza bycie dresiarą, to nie sprzeczam się). Wczoraj bardzo żałowałam, że nie miałam żadnego fajnego zdjęcia, na którym by było widać moje ulubione buty, które są takie i chyba najlepiej oddają mój ulubiony odcień (i styl):
Zagadka - ulubiony kolor - wyzwanie 5 dni do lepszego bloga

Zagadka - ulubiony kolor - wyzwanie 5 dni do lepszego bloga

Przypominam: biorę udział w wyzwaniu Uli z bloga Sen Mai "5 dni do lepszego bloga". (opis wyzwania) Każdego dnia należy napisać post na podany przez Ulę temat. 

Zadanie na dzisiaj brzmiało: sfotografuj to, na co masz ochotę, oby było w ulubionym kolorze. Ja nie jestem fanką fotografii (może tak: nie umiem robić dobrych zdjęć ani też mnie to nie kręci, oglądać bardzo lubię!), więc postanowiłam, że wybiorę któreś z własnych zdjęć, zawierające mój ulubiony kolor.
Wyzwanie blogowe

Wyzwanie blogowe

Tyle jest teraz tych wyzwań blogowych, więc postanowiłam wziąć udział i ja, a co!


Urszula Phelep, mieszkająca we Francji blogerka, prowadzi bloga Sen Mai, na którym do tej pory zamieszczała comiesięczne wyzwania nazwane przez nią "5 dni do lepszego bloga". Ogłosiła, że czerwcowe wyzwanie będzie ostatnim, dlatego postanowiłam, że się do niego przyłączę. Może i Wam starczy czasu na dołączenie?
DISQUS na blożku!

DISQUS na blożku!

Zgodnie z tym co obiecałam, zainstalowałam Disqusa. Jestem bardzo ciekawa czy działa, mam nadzieję, że wszystko śmiga jak ta lala i że teraz kontakt między nami będzie o wiele łatwiejszy, bo Disqus to takie fajne narzędzie, które powiadamia, jak ktoś komentuje/odpowiada i  moim zdaniem działa o wiele lepiej niż system komentarzy Bloggera.
Jeśli zostawisz u mnie komentarz, a ja na niego odpowiem, to Ty się o tym dowiesz, bo zobaczysz czerwoną chmurkę u siebie na Disqusie. Proste, nie?
Recenzja filmu  - LA TÊTE DE MAMAN

Recenzja filmu - LA TÊTE DE MAMAN

W związku z tym, że bardzo lubię oglądać nowe filmy, te znane i te mniej znane, rozpoczęłam na blogu cykl o nazwie Filmy francuskie - moja kinoteka. Opisuję w nim moje wrażenia dotyczące filmów, mam zamiar sukcesywnie uzupełniać cykl moimi kolejnymi recenzjami, aczkolwiek nie uważam się za wielkiego krytyka. Nawet nie wyobrażacie sobie jaką radochę sprawia mi pisanie recenzji kiedy wiem, że nie idą one do mojej pani polonistki, która mi wystawi ocenę i nie muszę opisywać filmu "Zemsta" czy "Ogniem i mieczem" tylko dowolny, a na dodatek mogę napisać w zasadzie to, na co mi przyjdzie ochota :)

Dzisiaj nadszedł czas na recenzję filmu La Tête de maman. 

EGZAMIN USTNY DELF B2 - moje wrażenia

EGZAMIN USTNY DELF B2 - moje wrażenia

No więc spędziwszy cały dzień na nauce, w końcu dożyłam do tej godziny 20, o której miałam egzamin. Zasada taka sama jak na DELF B1, który zdałam w lutym: wylosować 2 karteczki z opisem sytuacji, przeczytać je, wybrać jedną i przygotować się do zreferowania tekstu (czas na przygotowanie: 30 minut). Przygotowywałam się w sali z 3 innymi osobami, a nadzorowała nas jedna pani Francuzka.

Copyright © 2016 Francuski - nauka do B1, B2 .... , Blogger